Od stycznia obowiązują nowe przepisy dotyczące ogrzewania. Oznacza to, że przestawienie się na nowoczesne instalacje grzewcze w budynkach (zwłaszcza w tzw. inteligentnych domach) jest nie tylko opłacalne, ale wręcz konieczne.
Zmiany w przepisach przede wszystkim dotykają kwestii energii pierwotnej. W skrócie chodzi o zmniejszenie korzystania z energii pozyskiwanej z węgla czy gazu. Wskaźnik EP został zmniejszony z 95 kWh/m2/rok do 70 kWh/m2/rok. W rezultacie powstające dziś domy powinny być konstruowane z myślą o ekologii, a więc powinny być energooszczędne – być dobrze ocieplone, a w efekcie mieć niskie zapotrzebowanie na generowanie ciepła, oraz posiadać nowoczesny system grzewczy. Instalacje muszą być zgodne z rozporządzeniami Unii Europejskiej.
Dotychczas korzystało się z kotłów gazowych bądź olejowych. Funkcjonowały one poprzez spalanie materiału palnego oraz wykorzystywanie spalin, czyli ciepła resztkowego. Działanie kotła kondensacyjnego polega natomiast na dość prostej zasadzie schładzania spalin, w wyniku czego zawarta w nich para wodna się kondensuje. Ciepło uzyskane taką drogą odprowadzane jest do systemu ogrzewania, co przekłada się na lepszą sprawność w porównaniu z kotłami starszej generacji. Kotły kondensacyjne będą szczególnie przydatne w niedalekiej przyszłości, kiedy do powszechnego użycia wejdzie biogaz. Inteligentny system tych mechanizmów potrafi samodzielnie rozpoznawać rodzaj używanego gazu, a następnie dopasowywać pracę do zmieniających się okoliczności.
Innym ciekawym rozwiązaniem, odkrytym przez polskich naukowców z Gdańska, jest bariera termiczna, która pozwala utrzymać jedną temperaturę w mieszkaniu przez cały rok. Generatorem energetycznym jest w tym przypadku słońce, które jest odnawialnym źródłem energii (a w zasadzie nieskończonym). Energię pozyskuje się dzięki kolektorom, które montujemy w odpowiednim miejscu, tak aby nic nie zakłócało dostępu do światła. Z tego powodu najczęściej ludzie decydują się umieszczać panele na dachach, lecz nie jest to obowiązkowe. Uzyskaną tą metodą energia jest następnie magazynowana pod budynkiem i tam podgrzewa wodę, która jest rozprowadzana rurami po całym mieszkaniu. W ten sposób tworzymy barierę termiczną, czyli rozszerzenie dla coraz popularniejszych dziś paneli grzewczych. Metoda ta pozwala utrzymać stabilną temperaturę około 19–21 stopni Celsjusza.
Stanowią doskonałą alternatywę zarówno w kontekście ogrzewania, jak i chłodzenia mieszkania. Zakładamy je pod tynkiem, czasami pod posadzką, i już. Jest to metoda bierna, która równomiernie rozprowadza ciepłe bądź chłodne powietrze, zależy, jaki chcemy uzyskać efekt. Zasilanie mat jest bardzo proste, bo polega na wykorzystaniu niskotemperaturowych źródeł, takich jak pompa cieplna czy wspomniane wcześniej kotły. Ich niewątpliwą zaletą jest fakt, że skrywamy je w ścianie lub pod podłogą. Stają się zatem niewidoczne, choć cały czas działają. Z przestrzeni pozbywamy się z kolei zatłaczających i mało estetycznych kaloryferów.
Innym nowoczesnym sposobem ogrzewania jest ogrzewanie za pomocą technologii podczerwieni. W tym celu wykorzystywane są panele grzewcze, które emitują fale ciepła bezpośrednio do ścian i przedmiotów oraz osób znajdujących się w pomieszczeniu. Zaletą tego systemu jest niższe zużywanie energii, co generuje niższe koszty. Wśród innych zalet można wymienić:
Zdjęcie główne artykułu: Designed by Freepik