Na czym polega granie w chmurze?

No cóż, wiemy, na czym polega tradycyjne granie w gry komputerowe: kupujemy, a następnie ściągamy grę na swój komputer, smartfon albo konsolę. I gramy. Proste. Granie w chmurze jest czymś podobnym. Różnica polega na tym, że nie potrzebujemy całego tego sprzętu. Wystarczy monitor i dostęp do internetu.

Czym jest chmura?

Chmurą nazywamy sieć połączonych ze sobą serwerów – mocnych, pod względem sprzętowym i systemowym komputerów, umieszczonych w bezpiecznym centrum danych. Właśnie na tych serwerach mieści się wszystko, co potrzebne jest do uruchomienia gry. Cały proces i wizualizacja gry przebiega zdalnie. Rozgrywka przesyłana jest strumieniowo przez internet. Zdalne korzystanie z mocy obliczeniowej (między innymi dzięki mocnym kartom graficznym, dużej ilości pamięci RAM) pozwala graczom grać w gry, które wyglądają lepiej i działają szybciej.

Jak zacząć?

Najpierw musimy wykupić abonament do interesującej nas usługi, tym samym otrzymamy dostęp do zdalnego serwera. Po uruchomieniu gry, strumień wideo z tej gry wysyłany jest do urządzenia, na którym dana gra jest odtwarzana. Może to być PC, laptop, smartfon, xbox czy zwykły tablet. Można śmiało porównać to z oglądaniem filmu (tak swoją drogą Netflix i inne usługi dostarczające szeroką ofertę filmów i seriali również działa w chmurze, od tego właśnie się zaczęło), który w tym wypadku jest jednak interaktywny i można sterować ruchami bohaterów za pomocą swojej klawiatury czy gamepada. Każda reakcja ze strony gracza to sygnał wysyłany do zdalnego komputera. Każdy sygnał aktualizuje stan gry. Wszystko to dzieje się w milisekundach. Sesja gry w chmurze sprawia wrażenie, jakby była lokalna – jakby wszystko działo się na Twoim komputerze.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Stadia (@googlestadia)

Brak ograniczeń?

Niestety, mimo tego, że technologia rozwinęła się w ostatnich latach, ciągle istnieją bariery, które nie zostały jeszcze pokonane.

Żyjemy we wszechświecie, w którym wysyłanie danych ograniczone jest, chociażby, prędkością światła. Im dalej od serwera znajduje się urządzenie z nim połączone, tym większe będzie opóźnienie. W niektórych rozgrywkach (szczególnie dotyczy to gier wieloosobowych) nawet milisekundowe opóźnienie może przechylić szalę zwycięstwa na stronę przeciwnika. W tej chwili w internecie nie mamy praktycznie niczego, co wymaga wykorzystania prawdziwego czasu rzeczywistego co do milisekund. Cloud gaming może być jednym z najbardziej wymagających w tej kwestii obszarów.

Drugim problemem jest duża liczba graczy korzystająca z tej samej chmury w tym samym momencie. Gdy zbyt dużo urządzeń zewnętrznych chce połączyć się z serwerem, tworzy się swego rodzaju korek, a usługa zaczyna wysyłać sygnały z opóźnieniem i działa wolniej. Firmy mają różne strategie rozwiązania tego problemu. Jednym z nich są specjalne routery, które posiadają reguły określające priorytet danych ruchów – na przykład ruchy trwających rozgrywek traktowane są jako ważniejsze niż ruchy uruchamiania nowych rozgrywek. Innym rozwiązaniem jest budowanie serwerów w strategicznych lokalizacjach, aby gracze byli jak najbliżej centrów danych, gdzie znajdują się najbardziej interesujące ich gry.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Xbox Game Pass (@xboxgamepass)

Kolejnym problemem, który wpływa nie tylko na jakość, ale również na dostępność technologii gry w chmurze, są ograniczenia internetowe. Podczas standardowej gry na komputerze przetwarzanie danych i  ładowanie grafiki wykonywane są lokalnie, dzięki czemu problemy z opóźnieniami są niezauważalne. Aby usługa grania w chmurze działała płynnie, gracz musi mieć stabilne i szybkie łącze internetowe. Im słabszy internet, tym większe opóźnienia. W niektórych obszarach naszego kraju szybkość internetu ciągle jest na tak niskim poziomie, że granie w chmurze staje się niemożliwe.

Która usługa jest najlepsza?

Na koniec krótkie omówienie trzech oficjalnie dostępnych w Polsce usług: Google Stadia, Microsoft Xbox Game Pass Ultimate, Nvidia GeForce Now.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez NotN1ckCage (@notn1ckcage)

Podsumowanie

Jeszcze kilka lat temu nie marzyliśmy o graniu na wysokim poziomie bez inwestowania w kosmicznie drogi sprzęt. W tej chwili technologia rozwija się w tak szybkim tempie, że stało się to możliwe. Granie w chmurze umożliwia czerpanie radości z gry na prostym laptopie czy smartfonie. Jedyne czego potrzebujemy to stabilne i stosunkowo szybkie łącze internetowe. W tej chwili, w niektórych miejscach w Polsce może być to fundamentalny problem, jednak z nadzieją spoglądamy na rozwijającą się technologię 5G. Na koniec warto wspomnieć, że na polskim rynku niebawem oficjalnie pojawi się nowa obiecująca usługa od Sony PS NOW. Cóż więcej: let’s play!

Zdjęcie główne artykułu: Designed by Freepik